Bazą większości kosmetyków jest woda, która jest naturalnym środowiskiem dla bakterii i grzybów. To właśnie w wodzie urządzają sobie najlepszą imprezę, a jak wiemy na imprezie potrzebne są przekąski. :-) Naturalne substancje takie jak oleje, ekstrakty itp. stanowią dla nich ucztę doskonałą. Kosmetyk może być zanieczyszczony już na poziomie jego tworzenia poprzez zastosowanie zanieczyszczonego surowca czy braku sterylności maszyn, które przetwarzają składniki. To właśnie dlatego kosmetyk potrzebuje konserwantów.
JAK DZIAŁAJĄ KONSERWANTY?
♥ hamują rozwój i namnażanie bakterii,
♥ opóźniają starzenie się i psucie kosmetyku,
♥ dają gwarancję przydatności w określonym na opakowaniu terminie ważności,
♥ kosmetyk w efekcie jest bezpieczny dla naszej skóry i zdrowia.
Trudno jest w dzisiejszym świecie uniknąć stosowania konserwantów - są obecne praktycznie wszędzie, nie tylko w kosmetykach, ale też w chemii gospodarczej i jedzeniu. Jeśli chcecie stosować kosmetyki bez konserwantów, musicie postawić na domowe kosmetyki np. maseczkę do twarzy z płatków owsianych, które należy przygotować bezpośrednio przed zastosowaniem na skórę.
CZY KONSERWANTY SĄ BEZPIECZNE?
Tak jak w przypadku składu INCI, tak w przypadku konserwantów - musimy zaufać producentom i temu, że przestrzegają prawa unijnego. Stosowane w kosmetykach konserwanty są skrupulatnie przebadane i prawnie regulowane w rozporządzeniach unijnych. W takich rozporządzeniach znajduje się również lista zabronionych konserwantów. Jeśli pojawia się jakakolwiek wątpliwość co do bezpieczeństwa danego konserwantu, pojawiają się nowe fakty na jego temat, zostaje on przebadany ponownie.
Dobry konserwant powinien:
- działać na jak najszerszą grupę drobnoustrojów,
- być maksymalnie skuteczny, przy minimalnym jego stężeniu w produkcie,
- działać w szerokim zakresie pH,
- dobrze rozpuszczać się w wodzie,
- być nietoksyczny,
- nie powodować reakcji alergicznych. Źródło informacji
LISTA POPULARNYCH KONSERWANTÓW
- Buthylparaben
- Ethylparaben
- Metylparaben
- Propylparaben
- Methylisothiazolinone
- Iodopropynyl butylcarbamate
- pełna lista tutaj
W okół parabenów narosło już wiele mitów. Część z nich jest przebadanych, część zabronionych w stosowaniu, jest to temat na inny wpis. :-)
- Benzoic Acid
- Citric Acid
- Dehydroacetic Acid
- Salicylic Acid
- Sorbic Acid
- Benzyl Alcohol
- Sodium Benzoate
- Potassium Sorbate
- niektóre olejki eteryczne m.in. Tea Tree (z drzewa herbacianego), tymiankowy, lawendowy,
- ekstrakt z kory wierzby,
- srebro koloidalne.
NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ KUPUJĄC KOSMETYK?
→ Jeśli kosmetyk ma dłuższą listę konserwantów niż składników aktywnych - wtedy zaczęłabym się martwić. Konserwanty powinny być dodatkiem do kosmetyku, a nie odwrotnie.
→ Wybierać kosmetyki z atomizerem lub pompką. Każdy kontakt naszego ciała z kosmetykiem przyspiesza jego psucie. Na naszych dłoniach znajdują się bakterie, a każde zanurzenie palucha w kremie, zostawia jakąś część w słoiczku. To dlatego naturalne lekkie kremy Sylveco szczelnie zamknięte, bez dostępu do powietrza, mają aż 6 miesięcy ważności od otwarcia, a te same kremy Sylveco w w słoiczku już tylko 3 miesiące. :-)
W dzisiejszym świecie, szczególnie mieszkając w mieście, pielęgnacja domowymi sposobami może okazać się zbyt słaba - spaliny i inne zanieczyszczenia powietrza kumulują się na naszej skórze, dlatego aby ją oczyścić i odpowiednio zadbać, potrzebujemy kosmetyków. Ja w większości przypadków stawiam na kosmetyki tzw. naturalne, co nie oznacza, że nie znajdziemy w nich konserwantów. :-) Dobrze wiedzieć, co się w nich znajduje, być świadomym konsumentem i wybierać je z głową. :-) Jestem ciekawa czy zastanawiałyście się kiedyś nad tym tematem i jakich używacie kosmetyków. :-)
W dzisiejszym świecie, szczególnie mieszkając w mieście, pielęgnacja domowymi sposobami może okazać się zbyt słaba - spaliny i inne zanieczyszczenia powietrza kumulują się na naszej skórze, dlatego aby ją oczyścić i odpowiednio zadbać, potrzebujemy kosmetyków. Ja w większości przypadków stawiam na kosmetyki tzw. naturalne, co nie oznacza, że nie znajdziemy w nich konserwantów. :-) Dobrze wiedzieć, co się w nich znajduje, być świadomym konsumentem i wybierać je z głową. :-) Jestem ciekawa czy zastanawiałyście się kiedyś nad tym tematem i jakich używacie kosmetyków. :-)
PS. Sweterek ze zdjęcia jest z Romwe - znajdziecie go pod tym linkiem. :-) Jestem nim absolutnie zachwycona - jest mięsisty, cieplutki, eteryczny, ma ciekawie postrzępiony brzeg i można go nosić głębokim dekoltem do przodu lub zostawić na plecach. :-) <3 Uwaga! To kolor złamanej bieli, nie jest tak krystalicznie biały jak na tych zdjęciach. :-) Dostępny również szary. <3