JAKA TEMPERATURA MYCIA JEST OPTYMALNA?
Polewanie włosów zimną wodą jako ostatni etap mycia włosów pomaga domknąć łuski. To tylko część informacji, ten temat moim zdaniem wymaga rozwinięcia. :-) O ile włosy powinno polewać się zimną wodą, tak skóry głowy - absolutnie nie! Atakowanie skóry głowy zimną (czasami lodowatą) wodą może doprowadzić do wypadania włosów i zwiększonej produkcji łoju. Dlaczego tak się dzieje?
Niska temperatura wody powoduje szybkie obkurczanie się naczyń krwionośnych w mieszkach, a przerwane krążenie powoduje wypadanie włosów. Co więcej! Gwałtowna zmiana temperatury z niskiej (lodowatej wody) na wysoką (np. pod ręcznik, gdzie jest ciepło), powoduje nagłe rozszerzenie tych samych naczyń, co pobudza gruczoły łojowe do zwiększonej produkcji łoju. To jest dokładnie ta sama sytuacja, która powoduje pękanie naczyń krwionośnych na twarzy, gdy zimą z -20 stopni wchodzimy do cieplutkiego pomieszczenia i odwrotnie.
Być może Twoje problemy z wypadaniem włosów czy łojotokiem biorą się właśnie z tego, że polewasz skórę głowy zimną wodą pod koniec mycia? Zwróć na to uwagę!
JAK UŻYWAĆ ZIMNEJ WODY?
Polewamy nią wyłącznie włosy na długości, z dala od skóry głowy. Domykamy wtedy łuski włosów, a dzięki temu są piękne, błyszczące i wygładzone.
ZIMNA WODA A WŁOSY WYSOKOPOROWATE
Posiadaczki włosów o wysokiej porowatości, które mają mocno rozchylone łuski, powinny uważać na polewanie włosów zimną wodą, gdyż z mycia na mycie nagły skurcz łusek pod wpływem niskiej temperatury powoduje ich rozchwianie, a co za tym idzie - w późniejszym czasie coraz trudniej je będzie domknąć. Dlatego posiadaczkom włosów wysokoporowatych polecam stosowanie silikonowego serum, olejku czy kremu DD lub sporadyczne polewanie włosów zimną wodą jako ostatni etap mycia.
Nie chodzi o to, abym wam powiedziała, że najlepsza woda powinna mieć 36,7 stopnia, bo nikt z termometrem pod prysznicem nie stoi. :-) Woda nie może być ani zbyt zimna, a ani zbyt gorąca. Szukamy optymalnej temperatury, takiej w której nie czujemy żadnego dyskomfortu, a więc letnia/ciepła woda będą odpowiednie. :-)
Chciałam zwrócić na to uwagę, bo czasami same sobie bardziej szkodzimy, niż niewykwalifikowany fryzjer i źle dobrane kosmetyki razem wzięte. Wiem, że dużo kobiet gdzieś słyszało o stosowaniu zimnej wody na koniec mycia, ale niestety wykonuje to niepoprawnie. Napiszcie czy wiedziałyście o tym, by nie polewać skóry głowy zimną wodą i czy stosujecie ten krok pod koniec mycia. :*:-)